Wiedza
Na które zebranie chętniej byś się wybrał jako wychowawca albo rodzic? Z pewnością pierwsze wymaga mniejszego przygotowania od nauczyciela. Oceny są wystawione, średnią zliczy dziennik elektroniczny. Problemy najprawdopodobniej będą podobne do tych z lat ubiegłych lub do tych z innych klas. Plan drugiego zebrania jest bardziej wymagający, zwłaszcza dla rodziców: będą musieli powiedzieć, co z ich perspektywy było największym wyzwaniem, będą musieli zastanowić się, co dobrego się wydarzyło, a nad czym warto dalej pracować. Skąd mają to wiedzieć? Jeśli rozmawiali z dziećmi, nie będzie to stanowić kłopotu, ale jeśli na pytanie „Jak było w szkole?” słyszeli odpowiedzi, że „dobrze”, „fajnie"?
Dlatego warto zachęcać i dzieci, i rodziców do podsumowywania wydarzeń i procesów. Jako nauczyciele jesteśmy dobrze przygotowani i przyzwyczajeni do omawiania działów, tematów, sprawdzianów. Czas tak samo podejść do wycieczek, dni tematycznych, działań wolontariackich, a czasem po prostu tygodnia czy nawet danego dnia. Omawianie pozwala dowiedzieć się, co dzieje się w sercu i umyśle nastolatka, jakie emocje mu towarzyszą, jakie pytania sobie zadaje, co go ogranicza, a co wspiera; co myśli o sobie, a co o innych. Bez tej wiedzy my, dorośli, nie jesteśmy w stanie wesprzeć młodego człowieka w jego rozwoju, nie pomożemy mu w budowaniu wiedzy o sobie i o otaczającym go świecie.
Podsumowywanie to też ważna umiejętność potrzebna w pracy, nauce i budowaniu samoświadomości. Pozwala:
- nazywać uczucia, emocje, nowo zdobytą wiedzę i umiejętności;
- oceniać stan postępu wiedzy, umiejętności, motywacji;
- dostrzegać efekty swojej pracy, wkładanego wysiłku;
- analizować przyczyny i skutki swoich zachowań, podjętych decyzji;
- doceniać nie tylko efekt, ale sam proces zmian;
- motywować do kolejnych działań dzięki świętowaniu odniesionych sukcesów lub wyciągnięciu wniosków z popełnionych błędów.
Podsumowywanie jest wpisane w naturę człowieka. Każdy z nas dokonuje podsumowań - większość co najmniej raz w roku, czego dowodem są postanowienia noworoczne. Dla nastolatków podsumowania są równie ważne, chociaż często robią je nieświadomie, intuicyjnie. Warto towarzyszyć im w tym procesie.
Świętowanie nawet niewielkich sukcesów powiązane jest z tą radosną i spontaniczną częścią podsumowywania, dzięki któremu doświadczamy całej gamy pozytywnych uczuć. Viktor Frankl w książce „Człowiek w poszukiwaniu sensu” napisał, że świętowanie nadaje sens naszym wysiłkom, że dzięki niemu stajemy się silniejsi. Świętowanie to utożsamienie się z odniesionym sukcesem, zaakceptowanie naszych osiągnięć, budowanie wewnętrznego przekonania, że zasługujemy na to, co się wydarzyło. To także możliwość nie tylko intelektualnego, ale też fizycznego odczucia, że naprawdę odnieśliśmy sukces. To kolejny krok w budowaniu motywacji do podejmowania kolejnych wyzwań.
Podsumowania wiążą się często z udzielaniem i otrzymywaniem informacji zwrotnych. Dotyczą one naszych zachowań, decyzji lub efektów pracy. Dla wielu młodych ludzi przyjęcie krytycznej informacji zwrotnej jest trudne, rozwojowo bowiem na etapie adolescencji skupieni są na sobie, czemu towarzyszy niestabilność emocjonalna, niskie poczucie własnej wartości oraz dążenie do uzyskania „świętego spokoju”. Trudno w takich warunkach przyjmować informację zwrotną. Z tego powodu warto uczyć uczniów i rodziców, jak formułować informację zwrotną, czemu ma ona służyć i jak na nią reagować. O tym, jak to robić, dowiesz się z Inspiratoriumu oraz scenariusza zajęć.